Cześć mam na imię Kamil, choruję na nowotwór od 12-tego roku życia postawiona pierwsza diagnoza nowotwór kości Osteosarcoma był to szok dla całej rodziny.

Moje pierwsze leczenie było w wrześniu 2018 roku przeszedłem pierwszy cykl chemioterapii w tym usunięcie guza z nogi i wszczepienie endoprotezy. W kolejnych latach nowotwór powracał,  dwukrotnie leczyłem się z nawrotu choroby, wiązało się to również kolejnymi wlewami chemii. Przeszedłem także przez  ten czas  trzy torakotomie płuc. W swoim osiemnastoletnim życiu już wiele przeszedłem obecnie zmagam się z drugim nowotworem jakim jest MIĘSAK EWINGA.Obecnie leczę się nadal w Warszawie w  Instytucie Matki i Dziecka  przyjmuje kolejne cykle chemii, czeka mnie również pięcio tygodniowa radioterapia, gdyż obecne miejsce nie jest operacyjne może mi grozić paraliż ręki, lekarze robią wszystko bym był sprawny i zdrowy.

Drodzy zwracam się do Was z ogromną prośbą o wsparcie finansowe.Pobyty w Warszawie i dojazdy wiążą się z dużym wydatkiem,  nadal potrzebuje stałej rehabilitacji. Rehabilitant, który się mną opiekuje przyjeżdża do mnie do domu jak jestem pomiędzy cyklami.

Proszę Was również o przekazanie Waszego podatku na mój cel, będę każdej osobie wdzięczny za pomoc i wsparcie te 1,5% dla niektórych to mało, a dla mnie to wielkie wsparcie za co już Wam dziękuję i proszę Was jeszcze o modlitwę za mnie. Kamil z rodzicami.